RECENZJA & ROZDANIE (Gutek, t.1 Gutek i potwory)

Gutek i potwory, tom 1.

Pan Flat nadchodzi

Wydawnictwo RM

Autor: Jaume Copons

Ilustracje: Liliana Fortuny

Tłumaczenie: Patrycja Zarawska

Czy Twoje dziecko lubi opowieści o potworach? A komiksy? Jeśli tak, to pierwszy tom z serii Gutek i potwory jest akurat dla niego.

Kolejna seria  Wydawnictwa RM zapowiada się niezwykle smakowicie. Bohaterem serii jest Gutek Zawada, mały uczeń, zbytnik i bałaganiarz. W tomie  „Pan Flat nadchodzi” Gutek narozrabiał w bibliotece i musi za karę popracować tam trochę, układając w magazynie książki. Podczas tej pracy chłopiec znajduje niewielkiego, zakurzonego, pomarańczowego pluszaka, którego bibliotekarka pozwala mu zatrzymać.

A w domu… W domu okazuje się, że ten przybrudzony pluszak to najprawdziwszy potwór. Nie krwiożerczy i przerażający, raczej dobrotliwy i przyjacielski. Zwie się Pan Flat, potrafi mówić (i śpiewać), jest potworem książkowym i żyje treścią przeczytanych książek.

Uwielbiam czytać, słuchać,

Gdy książka się otwiera,

Wyobraź sobie, gościu,

Bez czytania przymieram.

Pan Flat, wraz z grupą sympatycznych przyjaciół (też książkowych potworów) mieszkał sobie w Księdze Potworów. I pewno żyliby tam długo i szczęśliwie, gdyby nie podstępny doktor Brzydkof, który podstępem wyrzucił z księgi wszystkich jej lokatorów.

Ale to dopiero początek tej zabawnej i intrygującej fabuły. Gutek poddaje się urokowi Pana Flata, który naciąga go na czytanie fragmentów znanych, klasycznych, ciekawych książek dla dzieci (a Twoje dziecko mimochodem zaznajamia się z pozycjami, które koniecznie powinny się znaleźć w jego księgozbiorze). Chłopiec zaprzyjaźnia się ze swym nowym lokatorem i postanawia pomóc Panu Flatowi odszukać Księgę Potworów. Szlachetne zamiary Gutka spełzają na niczym, bowiem Pan Flat znika po generalnych porządkach zrobionych przez mamę w pokoju synka-bałaganiarza.

Od tego momentu akcja rozwija się błyskawicznie, wydarzenia nabierają pędu, a zrozpaczony Gutek podąża tropem przyjaciela usiłując go odnaleźć za wszelką cenę.

Książka jest zabawna, intrygująca i szczególna pod względem konstrukcji. Wszystkie fragmenty narracyjne zapisane są „normalnie”, dialogi zaś komiksowo – w „dymkach”.

Jakie jest przesłanie książki, czyli „co autor chciał powiedzieć”? Chyba to, że altruizm i przyjaźń to fajne wartości, że w pokoju warto posprzątać od czasu do czasu i że potwory wcale nie muszą być potworne.

Wydawnictwo RM ma do rozdania dwa egzemplarze tej uroczej książki. Polub tę recenzję, udostępnij ją, a w komentarzu zamieść zdjęcie swego malucha z jego ulubionym pluszakiem (objaśnij co za jeden, bo te bardzo wykochane niekiedy są nie do zidentyfikowania).

http://www.rm.com.pl/