Recenzja mamy

Jest i kolejna recenzja, jej autorką jest Pani Izabela Izdebska

http://zosiamosia.blogspot.com/2014/10/jas-i-maja.html?showComment=1413443074841

Jaś i Maja

Dzisiaj kolejny post z cyklu Przygody z książką.

Ostatnio była książka bardziej do oglądania. Tym razem książka do poczytania – dla dzieci, ale również przez dzieci. Kto śledzi nasz blog, wie doskonale, że Zosia uczy się czytać globalnie (posty o globalnym czytaniu znajdziecie tu). Z pełnym przekonaniem powiem, że w naszym przypadku postawienie na tę metodę było strzałem w dziesiątkę. Niestety, na polskim rynku jest niewiele książek, które nadają się do czytania globalnego. Dzięki p. Marii Trojanowicz-Kasprzak i wydawnictwu Pentliczek powoli się to zmienia. Najpierw zostały wydane kuferki „To ja ci mamo poczytam”, teraz wchodzi stopniowo na rynek seria „Czytam globalnie”. Na razie jest zapowiedź trzech części. Mamy nadzieję, że powstanie ich dużo więcej.

Książka „Jaś i Maja” od razu skradła serce Zosi. Krótka historyjka, napisana prostymi słowami, zobrazowana sympatycznymi ilustracjami. Co ważne, do zapisu liter zastosowano dużą czcionkę bezszeryfową – idealną do czytania globalnego. Książeczka została stworzona specjalnie z myślą o najmłodszych czytelnikach – nie tylko czytających globalnie. Już 2-3 latek, po kilkukrotnym wysłuchaniu, może przeczytać tę książeczkę sam. Co bardziej zmotywuje do dalszej nauki czytania niż pierwsza samodzielnie przeczytana książka?

Lubimy, polecamy i czekamy na kolejne części.