IV Konkurs Wiosenny – czytanie globalne na co dzień…

Pani Weronika, mama 7,5 letniego Jasia (autyzm, schorzenia neurologiczne) i 4 letniej Ani – od wielu lat wierna jest czytaniu globalnemu. Elementy czytania p. Weronika wplata do różnych codziennych aktywności dzieci.

wer1

Pani Weroniko, jestem pełna podziwu dla Pani wytrwałości, dla odręcznie czynionych napisów i dla tego, że już tyle czasu jest Pani z nami.

Wasze filmiki są króciutkie jak mgnienie oka, ale bogaty materiał fotograficzny jasno mówi o tym, że napisy nie zostały stworzone na potrzeby konkursu lecz do autentycznego, codziennego stosowania.

Oto co pisze p. Weronika o tym jak czytanie globalne panoszy się w domu pp. Zakrzewskich w różnych momentach dnia:

Meldujemy się na starcie naszych gier i oczywiście konkursu.

Dzieciaki a zwłaszcza Ania bardzo lubi grać, gramy w różne gry i w większości jest dobra. Kupiliśmy ostatnio nawet PUSY. Są rewelacyjne. Bardzo nam się podobają, choć niektóre pytania są trudne (wersja pierwszoklasisty dla Jaśka). Ciekawi jesteśmy jak Paleta czy też jest taka rewelacyjna jak PUSY ? Prosimy o Pani spostrzeżenia o tej grze.

A to nasze konkursowe

1. Losowanka kalambury (plik za duży)
Ania losuje karteczkę z nazwą zwierzątka i mówi jaki dźwięk ono wydaje a my zgadujemy np. na karteczce ma napis „pies”, ona mówi hau hau a my zgadujemy pies. Na karteczce ma tylko podpis więc musi przeczytać zanim przedstawi ?

2. Koło fortuny na drugie śniadanie – o wiele lepiej wchodzą wygrane owocki ?

3. Rysowanie

4. Gra logopedyczna z literką L

Pozdrawiam
Weronika Zakrzewska-Rudzińska

wer2wer3wer4jawer7wer8wer9