Czytamy globalnie z ruchem, w wesołej zabawie… Daria Zglińska, Akademia Małego Europejczyka, Kołobrzeg

Zabawy w czytanie globalnie wcale nie muszą być skomplikowane. Powiem nawet, że im mniejszy stopień komplikacji, im więcej ruchu i śmiechu, tym lepsze efekty. Przykładem tego jest prościutka, ale ogromnie sympatyczna zabawa w słońce i deszcz z najmłodszymi przedszkolakami.
Bardzo pochwalam taką zmianę wersji zabawy, jaką po jej koniec zastosowała p. Daria. To „żeby się dzieciom nie znudziło” to bardzo ważny aspekt powodzenia metody…

Dzień dobry, przesyłam zdjęcia z wczorajszej zabawy z dziećmi 2.5 – 3 letnimi. Zabawa polegała na tym że dzieci odczytywały globalnie wyraz i wykonywały odpowiednią czynność. Na wyraz „deszcz” chowały się pod parasol a na wyraz „słońce” biegały swobodnie po sali. Następnie, żeby się dzieciom nie znudziło, na wyraz „deszcz” wskakiwały do kałuż ( szarfy na dywanie) a na słowo ” słońce” omijały kałuże.